» Blog » Re: czerstwe biszkopty
19-05-2007 21:56

Re: czerstwe biszkopty

W działach: Poltergeist | Odsłony: 25

Poniższy wpis powstał jako odpowiedź na wpis Ra-va. Jednak na komentarz wyszło mi za dużo i wrzucam na bloga:

Parę tez dobrych, parę zupełnie do dupy, w czym przoduje "blogi - koszmar". Natomiast ostatnia teza, w ostatnim akapicie - cytowana komentarz wyzej, jest skądinąd słuszna.

Można się pokusić o zupełnie inną interpretacje tekstu. Tyle, że trzeba mieć więcej wiedzy. No i publikowanie takiego tekstu w Esensji, zinie zacofanym technologicznie o lata świetlne (ale mimo to, teksty są wartościowe) jest dość żałosne, a przez to, paradoksalnie, odważne. Bo przecież autor zdawał sobie sprawę, że porusza się po grząskim gruncie i właściwie szanse na obronę ma zerowe.

Także Ra-V w większości słusznie "dowala", bo jest za co.

Natomiast zupełnie inna interpretacja polterowych blogów, które sam przecież z pasją promowałem i bardzo chciałem by ruszyły, jest także możliwa, a punktem wyjścia do niej niech będzie ostatni akapit tekstu. Na Constarze już kilku osobom o tym mówiłem, a teraz widzę, że problem z blogami widzą także inne osoby.

Polter jako serwis z artykułami schodzi na psy, nie ma co ukrywać. W dziale rpg w tym roku dwa bodajże artykuły. Świetnie! Recki książkowe okazyjne, w dziale fantastyczno-filmowym recenzja Rocky'ego (i dzisiejszy koszmarny news starcraftowo-prywatny, pokaz fanatyzmu mieliśmy już kiedyś przy papieżu). Nie wspomnę już o newsach, których zwyczajnie brak i o śmiesznej wizji "nie piszemy o zagranicy bo to nikogo nie obchodzi".

Wszystko to sprowadza się do totalnego braku pomysłu na serwis, na to czym ma być o co sobą prezentować. Paraprofesjonalny serwis, który kiedyś był ideą i oczkiem w głowie paru osób staje się pośmiewiskiem, wśród osób, które z podobnych w gruncie rzeczy przyczyn, przestały ten serwis robić. A jak pokazuje tekst w Esesensji także dla ludzi z Polterem niepowiązanych.

A podobno napływ kapitału i płacenie za pracę podnosi jakoś produktu. :P

Ale ok, miało być o blogach. No więc wraz ze spadkiem ilości i jakości tekstów redakcja w przypływie weny i błyskotliwych pomysłów postanowiła rekompensować brak tekstów promocją blogów. Oczywiście uważam je za wartościowe i godne promowania, naciskałem na powstanie strony społecznościowej najbardziej chyba, zaraz po Sejim. Idea wspólnego tworzenia serwisu była mi bardzo bliska, natomiast trzeba to robić z głową i planować posunięcia, a nie działać kaprysami.

Załatano więc (przynajmniej próbowano) dziurę po braku tekstów "blogosferą" i punktami za co lepsze wpisy. No i świetnie - w czym problem? Przecież to oczywiste. Po co ktoś ma wysyłać artykuł do zredagowania? Po co wymyślać efektowy felieton, po co usystematyzować wiedzę i stworzyć dobry materiał? Wszystko puści się w bloga, ludzie skomentują, redaktor się nie będzie czepiał, poza tym na redakcję czeka się dniami, a komentarze by się chciało już dziś. I tu przychodzi z pomocą blog i... redakcja, która da mi punkty. I straci tekst.

I tak koło się zamyka, tekstów będzie coraz mniej, blogów coraz więcej. Póki serwis nie padnie oczywiście, bo przecież blogi go nie pociągną.

Coś słyszałem o web 2.0. Ale ktoś chyba nie kuma tego pojęcia. Znaczy redakcja nie kuma. Web 2.0 stawia na usera, on tworzy treści. Całość, nie jakiś marny wycinek schowany w kącie. On ocenia, co jest fajne, a co nie. Co powinno iść na drugą stronę, a co na pierwszą. W web 2.0 nie ma miejsca na autorytarną redakcję, która rezerwuje sobie prawo do drobnych codziennych decyzji miast tylko decydować globalnie.

Web 2.0 w polterze to oceniane teksty, promowani najlepsi autorzy, to teksty oceniane i nagradzane przez wszystkich, to encyklopedia wiki i mnóstwo fajnych statystyk. To piękne i nowoczesne galerie, to konkursy na prace, to zloty i spotkania, aktywne wspieranie społeczności. Web 2.0 to podział na kategorie, nie na działy zarządzane przez jednostki, to zbiorowa działalność wykorzystująca potencjał całej grupy. A nie stłamszone koło wzajemnej adoracji ograniczone do 10 blogów i walczące o wyższą pozycję coraz marniejszymi wpisami, wrzucanymi dzień po dniu.

Web 2.0 to nie lans blogowy, to współtworzenie i chęć kreacji, a nie proszenie znajomych o tekst i redakcję, bo wypadałoby w końcu coś wrzucić na stronę.

Albo robi się serwis półprofesjonalny i redakcyjny (choć czemu tylko "pół" skoro komercyjny jest w pełni?!) albo stawia się sytem web 2.0 i go kreuje.

Problem w tym, że trzeba coś robić. Z głową i pomysłem, ze spójna wizją. A tu słyszę (może to być plotka), że oceny pod recenzjami są niedopuszczalne, bo recenzje to sztuka. No panie i panowie, żart roku! Albo się robi serwis społecznościowy, poświęca się nieco jakości w zamian za kontrolę ludzi nad treściami i niepowatrzalną atmosferę wspólnoty, albo robi się "sztukę" i... bufonadę. Bo jeśli ktoś najlepsze i najbardziej pomysłowe recki uważa za sztukę, która nie podlegać powinna ocenie w kategoriach dajmy na to szkolnych, to powinien zgłosić się z tym do jakiejś galerii. Serio.

To tylko pokazuje brak wizji serwisu i brak pomysłu na wykorzystanie potencjału blogów. Społeczność bez wspracia zmienia się w kółko wzajemnej adoracji i lans wylewa się wiadrami literek i zdjęć z poltera. Zamiast serwisu fanów dla fanów mamy serwis podzielony na trzy grupy: jakąś tam redakcję, z celem tworzenia dobrego serwisu; blogerów lansiarzy i blogerów z pasją, którzy na artykuły czasu i ochoty i nie mają; na gości, którzy z tych dwóch grup mają kasiorę.

Tyle w temacie blogów.
0
Nikt jeszcze nie poleca tej notki.
Poleć innym tę notkę

Komentarze


iron_master
    Fajna dyskusja :)
Ocena:
0
Jeśli chodzi o padanie Poltera, brak wieści i artów...

DnD trzyma się dobrze.
Warhammer ostatnio nawet konurs zrobił.
Monastyr ostatnio faktycznie coś przygasł. Podobnie jak sam system.
7th Sea jak Mon, ale to chyba głównie z tego powodu, że system jest u nas niszowy.
L5K w miarę regularnie dostarcza artów.
AFAIK bitewniaki ostatnio odżyły.
Gry PC padły, to fakt, tylko Jeremiath dostarcza regularnie wieści.
Książki działają, recki się wysypują regularnie.
Filmu nie odwiedzam.
Crystalicum chyba też już padł.
Planszówki całkiem nieźle sobie radzą.
Komiks ma repka;P
Karcianek nie dowiedzam za często, ale chyba nie jest tak źle.
WoD jest na dobrej drodze, w porównaniu do tego cy było jeszcze kilka miesięcy temu.
ZC IMO padł.
Kult od czasu do czasu dobrym artem zarzuci ;)
Ogólne... Mógłbyś Duce napisać jakiś art, żeby się nie czepiali;ppp
IMHO nie jest aż tak źle.

AFAIK oprócz sl i Sejiego odszedła część Kultu.

A ja nie bloguje (jak już to sporadycznie);P Może kiedyś arta drugiego napiszę, ale póki co mi się nie chce;P

A takie dyskusje trzebaby przenieść na forum - szybciej by licznik postów skakał;P
20-05-2007 13:46
kaduceusz
   
Ocena:
0
> Pogadajmy kiedys przy piwie, z liczbami, papierami itp. Zobaczymy kto dramatyzuje. :)

To rozumiem :-)

> Pytanie "do czego potrzebny" w takim kontekscie jak piszesz jest nieco nierozsadne.

Przepraszam, rzeczywiście, przyjałem perspektywę serwisu, ale to dlatego, że tak się o niego troszczycie, nawet teraz :o)

iron_master
> Ogólne... Mógłbyś Duce napisać jakiś art, żeby się nie czepiali;ppp

Ciiicho, młoda krwi :-P A poza tym napisałem, tylko do dedekowego i czekam sobie na publikację ;-)
20-05-2007 13:54
starlift
    Re:
Ocena:
0
Hmm... Ty oceniasz subiektywnie, ja tez. Nie wiem jakie masz porownanie, ja np. wiem, ze profil dzialu filmowego jest do dupy, zaczynajac na recenzji Rocky'ego a konczac na newsach z adnotacjami o stracrafcie 2.

Ksiazki - newsow ilosc jest marna, wystarczy zajrzec do konkurencji. Jakosc recenzji tez podobno spadla, ale to moze byc tylko plotka. Bazy danych tez juz chyba nie sa rozwijane, a redaktorow obrabijacych teksty jest ponoc coraz mniej.

Planszowki imho tez sredniaco, zero newsow z zagranicy na przyklad, tak jak w rpg, a polter to bylo jedyne miejsce w sieci, gdzie takie newsy byly. 11 recenzji w tym roku, w tym 6 w styczniu. To sa dla mnie obiektywne dane.

Co do reszty dzialow, mozna zrobic audyt. Mozna oblookac statystyki. Na pewno nie jest tak rozowo.

Zreszta moze i utrzymywany jest stan sprzed paru miesiecy, co wykazuja skaczace w gore i w dol statystyki. Natomiast ja mowie o tym co bedzie, kluczowy bedzie przyszly rok szkolny. Jesli redakcja nie zmieni podejscia to polter jeszcze bardziej zblizy sie do vki sprzed roku, czy dwoch, gdzie nie bylo koncepcji. Wszyscy mowili, ze sa super, a tak naprawde cala siec sie z nich smiala.

Co do odchodzacych osob, z glownych osob odeszlo pare, z szeregow tez pare. Pare innych sie zastanawia, albo po prostu nic nie robi. U dalszych spada znaczaco wspracie dla dzialan "gory". I nie mowie tylko o ludziach z kultu.
20-05-2007 13:55
iron_master
    Re:
Ocena:
0
@Duce
A poza tym napisałem, tylko do dedekowego i czekam sobie na publikację ;-)
DnD? OMG, chyba nwet przeczytam;P;)

@sl
Planszówek nie śledzę na bierząco, więc możliwe, że masz rację.
Nie powiedziałem, że jest różowo, powiedziałem (a raczej napisałem;P), że nie jest tak tragicznie. Z obserwacji różnych serwisów wnioskuję, że każdy ma czasami swój "zły czas". Pytanie, czy udaje się z tego wyjśc obronną ręką.

P.S Jeśli tak Ci żal, zawsze chyba możesz wrócić, nikt Ci nie zabrania ;)
20-05-2007 14:01
starlift
    Re:
Ocena:
0
Jasne ze mi zal, i jasne, ze mi szkoda. I jasne, ze nie wroce. Warunki pracy tutaj sa zenujace i o tym juz pisalem wielokrotnie. Odszedlem z powodow jasnych i wyraznych, od tamtego czasu w tych samych kwestiach jest jeszcze gorzej, nie ma do czego wracac.

Duce, to ze sie wypowiadam jest chyba wyrazne - zalezy mi. Nie po to pracowalem tu 6 lat, zeby paru kolesi bez wizji popsulo wszystko. To, ze sam tu nie robie, nie znaczy, ze nie kibicuje serwisowi jako takiemu. To w jakiejs tam czesci moje dziecko i chcialbym by przetrwalo, by mogl kiedys powiedziec, ze przyczynilem sie do tego czy tamtego w poczatkach serwisu. I zebym sie nie musial wstydzic.

A na razie zal dupe sciska, jak czytam zanujace teksty, stare newsy, jak widze jak traktuje sie tu ludzi, jak patrze na cudowna stopke: "Linkor.pl Linkor.pl Linkor.pl Linkor.pl Linkor.pl".
20-05-2007 14:19
~Sahar

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
> DnD trzyma się dobrze.
Podłączenie forum oznacza, że dział oferuje wartościowe artykuły? :|

>Warhammer ostatnio nawet konurs zrobił.
Dział robi konkursy a poza tym niewiele więcej.

>L5K (...)
Weź mnie nie rozśmieszaj tymi artami.

>bitewniaki ostatnio odżyły.
Trup nadal porusza dłonią, dobrze zrozumiałem? Chyba nie pamiętasz jak kiedyś doskonale prosperował ten dział.

>Gry PC padły
Tak to bywa, gdy zatrudnia się ludzi, których Valkiria wyrzuciła z redakcji.

>Filmu nie odwiedzam.
Jedyny dobry dział na p-serwisie. Brawo.

Reszta wypowiedzi - słówko czasem i oznaczki życia znaczą, że dział już nie istniej. Widziałeś jak to robi Valkiria? Jak jest artykuł "co jakiś czas" lub wcale to dział zostaje odłączony w cholerę, a nie mówi się, że wszystko ok, tylko trochę brakuje czasu.

Nie żebym czarno to widział, ale ten serwis od dawna chyli się ku upadkowi. Momentem przesądzającym była rezygnacja Sejiego i koniec udzielania się ze strony Drakera. Pamiętacie jak było kiedyś? Polter to była zwarta społeczność, która potrafiła razem pracować i była dumna z noszenia P-koszulki. Teraz... Po prostu serwis, który co jakiś czas dodaje artykuł i zanewsuje, a którego odwiedza się wyłącznie, by poczytać bloga.
Polter stracił pozycję serwisu kojarzonego z danymi ludźmi i daną polityką. Kiedyś był twardym facetem, który nie bał się w mocnych słowach określić swoich poglądów, nawet jeśli były mocno kontrowersyjne. Jeżeli chciałeś wyrazić swoją opinię to robiłeś to felietonem, np. Moje narzekanie Sejiego i koszulka Mony. Teraz jest bezpłciowym embrionem, którego opinią rządzą moderatorzy i garstka ludzi, która ma z tego wszystkiego jakieś profity.
20-05-2007 14:20
Szczur
    @Kastor
Ocena:
0
Cóż, widzę że merytoryki nie uświadczę, tylko pusty śmiech, więc będziemy mogli zakończyć dyskusję.

No i?

Widzę, że trudno ci przychodzi przeczytanie co napisałem.

Ale jadąc po mnie, jako osobie decyzyjnej, forjorinformejszyn.

Tak, tak, oczywiście.

Co do plotki - cóż, przykro mi, że jesteś tak kiepsko zorientowany.

Po prawdzie, miał nie iść w ogóle, zignorowałem go umyślnie.

Bloodlines: The Chosen, o których też nie ma newsa na Polterze od dobrych 10 dni, również nie miały iść? Czy może to 1-2 dniowy brak netu?

Konkret do którego mogę się odnieść, albo "Kłamiesz". [(c) WO]

Po pierwsze - też mogę przejść na takie i jeszcze bardziej obraźliwe cytaty jeśli bardzo czujesz potrzebę.
Po drugie - konkret masz powyżej aktualny, wcześniejszych szkoda czasu mi szukać.

No comment. LOL.

Cieszę się, że peany tak szybko się zakończyły.

Czekam, aż wreszcie zrozumiesz, iż ilustracja nie jest integralną częścią artykułu.

Zwłaszcza dotyczy sytuacji, gdy były zamówione wcześniej do artykułu. Oczywiście. Bo lepsze dwa newsy niż jeden.

"Kłamiesz." [(c) WO] Skoro jedynym zarzutem wobec karty jest jej "niezwykle dopieszczona forma", to co napisałeś?

Zajrzyj powyżej i przeczytaj co napisałem. Przy karcie również.

Rozumiem, że jeśli developerzy pokażą screeny z brzydkiej bety gry, gdzie tylko efekty dymu i wody (tutaj: przekład) są zrobione w 100%, to nie szanują odbiorcy?

LOL
Zapoznaj się najpierw z branżą a potem gadaj takie głupoty. Jakbyś podał tłumaczenie terminów to by było OK, a zrobiłeś kiepską kartę.

W miarę potrzeb, tak.

Widzę, że nie zrozumiałeś słowa pisanego. I tak przy każdym kolejnym artykule pojawiają się błędy. Z prozaicznej przyczyny, że redagują je osoby o niewielkiej znajomości nwodu.
Albo Tobie nie chce sie sięgnąć do podręcznika podczas redakcji, jak ostatnio, bo to za dużo wysiłku.

Pardon? :)

Czego nie zrozumiałeś?
Tego, że korektor merytoryczny nie dostał tych tekstów? Czy tego, że błędy są w każdym kolejnym artykule ostatnio?

Gdybym był w stanie dorwać Vestego na komórkę / GG (a nie byłem w stanie od jakiegoś czasu, może przypadek?), byłoby inaczej. Byłoby też inaczej, gdyby Veste wywiązywał się z przyjętych na siebie obowiązków - Dyscyplin dla pierwszej z linii krwi autorstwa Kuby nie dostałem do dzisiaj.

Na szczęście reszcie świata cały czas udaje się spotkać/złapać na GG/ komórkę Vestego i nie stanowi to żadnego problemu. Wystarczy zadzwonić więcej niż raz.
Co do Dyscyplin - nie dziwię mu się, o ile pamiętam jak były napisane. Wiem, że miał postępy, ale pewnie nie dał rady jeszcze napisać wszystkich od nowa, żeby się do czegoś nadawały.

Nieznajomość. Podstawki. Moja. ROTFL.

Cóż, aronii na pewno nie zauważyłeś. No chyba, że uważasz nagle, że znasz podstawkę doskonale?

Czy też masz na myśli ten o tym, by w miarę możliwości arty wyglądały podobnie (formatowanie statów) do podręczników?

Może o tym.

To chyba tobie coś się pomyliło.

Chyba nie.

Należy je tylko uzupełnić mechanicznie.

Najlepiej przed publikacją, no ale wtedy przecież nie byłoby co wrzucić. Więc należy dać niekompletny, nie pasujący do świata artykuł.

No comment. Parsk.

Zabolało, bo Gruszczy wbrew Twoim inicjatywom nie poczuł się przezemnie śmiertelnie urażony?

Bogu dzięki, jeszcze tak.

W tym się zgodzę, tylko niestety jest to in minus.

Niechybnie ilości powracających użytkowników. LOL.

Niechybnie warto zapoznać się z tematyką.

---

A co do odchodzących osób to Seji i starlift zdecydowanie nie byli pierwszymi. Parę osób naprawdę wartościowych dla serwisu (tzn. wkładajacych dużo pracy) odeszło wcześniej.
20-05-2007 14:37
iron_master
    @Sahar
Ocena:
0
"Podłączenie forum oznacza, że dział oferuje wartościowe artykuły? :|"
W tym miesiącu ukazało się 7-8 artów. Uważasz, że mechanika konfliktów społecznych, materiały settingowe, recka podręcznika, miejsce na przygode, art o światotworzeniu są niewartościowe? W takim razie co jest?

"Dział robi konkursy a poza tym niewiele więcej."
Nie odwiedzam super często, ale wydaje mi się, że robi co nieco, a tylko ostatnio zapycha miejsce na arty pracami konkursowymi. Zreszta mam podejrzenia, że zorganizowanie konkursu z nagrodami to znowu nie jest taka łatwa rzecz.

"Trup nadal porusza dłonią, dobrze zrozumiałem? Chyba nie pamiętasz jak kiedyś doskonale prosperował ten dział."
Na Polterze jestem od lat dwóch, bitewniaki odwiedzam sporadycznie. Wiem, że jakiś czas temu tam nie było prawie nic. Teraz AFAIK są plany utworzenia działu DnDM

@sl
Powodów Twojego odejścia nie znam, kiedyś próbowałem się wczytać, ale wyszło jakoś tak tajemniczo. Jak do tej pory wiem, że tu się pracuje żenująco. Nie potępiam, nie polemizuję bo napisałem jednego arta i większej pracy tu nie zaznałem, więc możliwe, że istotnie tak jest, nie mi to oceniać. Całkiem możliwe, żę powodów innych nie doczytałem, mój błąd. Ale nie chce mi się w to wnikać. Twoje prawo, nic mi do tego. Tylko trochę dziwnie wygląda sytuacja, kiedy krytykujesz (w wielu wypadkach słusznie), a pomóc nie chcesz. Ale to ostatnie zdanie to tylko IMHO.
20-05-2007 14:54
Ghost
   
Ocena:
0
@Starlift
Planszowki imho tez sredniaco, zero newsow z zagranicy na przyklad, tak jak w rpg, a polter to bylo jedyne miejsce w sieci, gdzie takie newsy byly. 11 recenzji w tym roku, w tym 6 w styczniu. To sa dla mnie obiektywne dane.
Bzdura proszę szanownego Pana.
Po pierwsze - newsy z zagranicy są umieszczane. Fakt, że obecnie tego nie robię, jednakże mam na głowie magisterkę i obronę a więc moja aktywność pomimo dobrego początku musiała się zmniejszyć.
Po drugie - Polter nie był jedynym serwisiem publikującym newsy z zagranicy (jeśli chodzi o planszówki). Za czasów mojej bytności na Wrotach - newsy takie ukazywały się regularnie. Paradoks - kwiatosz umieszcza newsy z zagranicy również dosyć regularnie.
Tak więc coś ta Twoja analiza rynku lekko szwankuje.
20-05-2007 14:56
~Sahar

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Prawde mówiąc drogi Szczurze, to wartościowe osoby średnio się liczą w porównaniu z ikonami tego serwisu (byłymi) - to właśnie Seji, Draker oraz Starlift byli ważnymi osobami.

A Ty Szczur to kto jesteś? Czy uważasz, że gdybyś odszedł z poltera fandom by chociaż zauważył ten fakt, nie mówiąc o mrugnięciu? Flejmujesz się jakby od Ciebie zależał ten serwis, a tak na prawdę to kimś w sensie mediów jesteś tylko dla redakcji i tych, co Cię czytają.
Odejście nołłana znaczy nic, odejście fejmusa - upadek.
20-05-2007 14:57
Deckard
    @Sahar
Ocena:
0
Pomijając już koncertowy pokaz ignorancji (chociażby serię artów Enca, czy pierwszą w Polsce publikację zasad konfliktów społecznych do d20), pomijasz fakt, iż pewna część osób z dnd.pl jednak przejdzie na forum Poltka, a zatem zasili szeregi. Boli Cię fakt, iż Poltek z rpgwego punktu widzenia przeskakuje na d20? To wracaj na forum wydawców - ISY, CC oraz Portalu, albo Wydawnictwa Imperium. Zobacz, co tam się dzieje. A potem wróć i porównaj.

WFRP - dział publikuje przygody, konkurs zaś był przykładem bardzo ładnej współpracy z wydawcą, który przecież mógł mieć w poważaniu zwycięzców (mam Ci zaświecić w oczy linkiem do konkursów Portalu, albo ISY?).


Polter to była zwarta społeczność, która potrafiła razem pracować i była dumna z noszenia P-koszulki. Teraz... Po prostu serwis, który co jakiś czas dodaje artykuł i zanewsuje, a którego odwiedza się wyłącznie, by poczytać bloga.
Polter stracił pozycję serwisu kojarzonego z danymi ludźmi i daną polityką. Kiedyś był twardym facetem, który nie bał się w mocnych słowach określić swoich poglądów, nawet jeśli były mocno kontrowersyjne. Jeżeli chciałeś wyrazić swoją opinię to robiłeś to felietonem, np. Moje narzekanie Sejiego i koszulka Mony.


Czyżbyś był kolejnym zakompleksionym człowiekiem, który musi wybijać się ponad tłum koszulkami, slipami i zbyt głośno opowiadanymi dowcipami? A może lubisz hermetyczne środowisko, w którym znajdują się tylko pierdzący na tę samą nutę zapachową? Od serca - jeżeli Twoim zdaniem serwis ma obracać się wokół kilku osób poznanych przygodnie na konwencie, który zgromadził 1k osób, to za przeproszeniem trzeba zrobić coś jeszcze. Trzeba wypierdolić kilkadziesiąt razy więcej osób, które mają w d... konwenty, konwentowy fandom i historyjki z których co 10 jest prawdziwa i to pod warunkiem, że akurat opowiadający nie potknął się na sznurówkach od własnych butów. Trzeba zbudować olbrzymie stadiony, aby te kilka osób mogło być w samym centrum uwagi i miały publiczność. Bo Twoje słowa oznaczają tyle, że naj jest tylko to, co było kiedyś i tylko to, co podkreśla przynależność.

Masz własne zdanie i krzyczysz eureka? Hey, tutaj mają je setki osób. Weź dowolny przykład z naszego podwórka - np. wpadki ISY i brak zainwestowania w Eberron - oczywiście, że to błąd. Oczywiście, że można rozjechać ich walcem. Oczywiście, że w ten sposób polter i jego czytelnicy stracą dostęp do ISY, przez co straty będą większe. Ale liczy się głośny dowcip, slipy i wyjście przez drzwi. W stopniu generała a najlepiej kontradmirała.
20-05-2007 14:58
piotr pielgrzym
   
Ocena:
0
Re: Borejko
Wracając do art. z Esensji, trochę też go Wszyscy razem demonizujecie- umówmy się teksty Miłosza bez urazu nie są najwyższych lotów, a w porównaniu z tekstami pojawiającymi się rok temu na Polterze są ... mierne

No proszę, i się okazało, że nie powinienem pisać do tak renomowanego magazynu jak Esensja, bo zaniżam poziom, a Polter jest lepszy. Borejko, zapraszam do nas, z pewnością byłbyś w stanie wspomóc nasz zin tekstami wyższych lotów. My nikomu skrzydeł nie podcinamy.

Re: Seji
Nieznajomość Esensji nie jest tylko przypadłością redakcji Poltera. Ale to temat na osobną dyskusję.

A tak do wszystkich razem i z osobna, do ciebie także, Ra-V: Esensja oferuje możliwość komentowania tekstów nawet na kilka sposobów. I byłoby to łatwiejsze dla autora, jak również komentatora, bo otrzymałby pełniejszą od tej odpowiedź. Ale podejrzewałem, że respons na tekst o blogach pojawi się właśnie na blogach. Tylko że nie otrzymacie tutaj żadnej wyczerpującej odpowiedzi na stawiane przez was zarzuty, bo odpowiadanie na komentarze, komentarze do komentarzy i komentarze do komentarzy do komentarzy niestety leży poza moimi możliwościami.

Ale powiedzmy sobie szczerze: czy oczekiwaliście jakiejkolwiek odpowiedzi z mojej strony? Chyba nie. W końcu miernych tekstów się nie broni.
20-05-2007 14:59
starlift
    Pomoc
Ocena:
0
Trafna krytyka to juz pomoc i tyle moge - argumentowac za tym lub owym. I co jakis czas to robie na blogu, niemalze oficjalnie.

Co jeszcze moge zrobic, napisac list intencyjny do redakcji i zebrac podpisy? :P

I masz racje, wiecej pomoc nie chce. Z przyczyn o ktorych juz pisalem.

@ Ghost

>Bzdura proszę szanownego Pana.

Myslalem, ze jestesmy na Ty. Brak kultury, zlosliwosc, amnezja? W fandomie generalnie mowi sie per "ty", to dla mnie dosc oczywiste, wiec darujmy sobie przytyki i argumenty ad personam (np. okreslenie "ekstremista" popularne wsrod wladz poltera).

>Po pierwsze - newsy z zagranicy są umieszczane. Fakt, że obecnie tego nie robię,

Ergo - nie sa.

>Po drugie - Polter nie był jedynym serwisiem publikującym newsy z zagranicy (jeśli chodzi o planszówki). Za czasów mojej bytności na Wrotach - newsy takie ukazywały się regularnie. Paradoks - kwiatosz umieszcza newsy z zagranicy również dosyć regularnie.

paradoks odwiedzam za rzadko, by o tym wiedziec - moj blad, wrota to robily, owszem, ale juz nie robia. Polter jako jedyny umieszczal newsy z zagranicy w dzialach rpg i planszowki przez dlugi i trwaly okres czasu.

>Tak więc coś ta Twoja analiza rynku lekko szwankuje.

Bo to nie analiza, juz mowilem, ze za to biore kase. To po prostu zbior przemyslen, uwag, spostrzezen.
20-05-2007 15:01
Szczur
    @pseudo-Sahar
Ocena:
0
Prawde mówiąc drogi Szczurze, to wartościowe osoby średnio się liczą w porównaniu z ikonami tego serwisu (byłymi) - to właśnie Seji, Draker oraz Starlift byli ważnymi osobami.

Dla serwisu takie wartościowe osoby akurat się liczą, nawet w porównaniu z 'ikonami serwisu', jeśli chodzi o jego działanie. Akurat parę z tych osób co odeszło powodowało, że kręciły się (i to całkiem nieźle) całe działy.

A przy okazji - bitewniaki aktualnie stoją całkiem nieźle, lepiej nie było od czasów pełnej aktywności Normana. Są regularne aktualizacje i artykuły (choć nad poziomem tych ostatnich czasem trzeba jeszcze popracować - ale to kwestia nowej kadry, której część jeszcze nie ma dużo doświadczenia).

A Ty Szczur to kto jesteś?

Ja jestem prostym, szarym, złośliwym gryzoniem internetowym. A co?

Czy uważasz, że gdybyś odszedł z poltera fandom by chociaż zauważył ten fakt, nie mówiąc o mrugnięciu?

Trzeba by przeprowadzić eksperyment pewnie, niemniej moim zdaniem fandom jako całość na pewno by nie zauważył. Tylko ta nieznaczna część, która mnie zna.

Flejmujesz się jakby od Ciebie zależał ten serwis, a tak na prawdę to kimś w sensie mediów jesteś tylko dla redakcji i tych, co Cię czytają.

Nie, flejmuje jak dowolny zwykły użytkownik.

Odejście nołłana znaczy nic, odejście fejmusa - upadek.

Jasne. Właśnie oblałeś test Uncany Fandom Lore, jak przystało na 'nołłana' nie mającego dużego pojęcia o działaniu serwisu ;)
20-05-2007 15:14
Ghost
   
Ocena:
0
@starlift
>Myslalem, ze jestesmy na Ty. Brak kultury, zlosliwosc, amnezja?
Raczej po prostu wybór formy w tym jednym komentarzu. Nie sądziłem, że może to zostać odebrane negatywnie.

>Ergo - nie sa.
Patrzysz się na zbyt krótki okres czasu według mnie. Tak się złożyło, że oprócz mnie jeszcze jeden redaktor ma magisterkę na głowie, Saise miał maturę - to musiało się odbić negatywnie na ilości zagranicznych newsów. Jeśli weźmiesz jednak pod uwagę chociażby ostatnie trzy miesiące, to jednak tych newsów z za granicy trochę było.

O newsach na Wrotach czy Paradoksie możemy pogadać już prywatnie na gg, z racji tego że dyskusja tutaj tych serwisów nie dotyczyczy ;)
20-05-2007 15:14
~Sahar

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
>. Bo Twoje słowa oznaczają tyle, że naj jest tylko to, co było kiedyś i tylko to, co podkreśla przynależność.

Przeszłość P jest lepsza 3 razy od teraźniejszości P, i z 10 od przyszłości.

>wyjście przez drzwi. W stopniu generała a najlepiej kontradmirała.

Eee? O czym mówisz? Przed drzwi z Admirałem wyszedł Craven z Inkwizytorem jeżeli o to chodzi. Z czego ten pierwszy chyba coś tutaj robi, nie? A jeżeli to było do mnie osobiście - szeregowy Sahar, dostęp: koszary, liczba postów: 0.
20-05-2007 15:19
Deckard
   
Ocena:
0
A jeżeli to było do mnie osobiście - szeregowy Sahar, dostęp: koszary, liczba postów: 0.

Ja po prostu sobie ucinam happy event, gdy czytam te wszystkie posty w stylu "i wtedy wejdą tam jak siły specjalne, nikt nic nie zobaczy aż będzie za późno" i inne quasi-militarne solenie. Taa... wszyscy do GROMu, ale jazda! Aż mam ochotę zapytać o sznurowadła wówczas, ale w sumie po co.
20-05-2007 15:26
~Sahar

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Gdzie jak gdzie ale tutaj nie wejdą żadne siły i nic dobrego nie zrobią. I nie zapowiada się na to, raczej kolejne odejścia wiszą nad tym serwisem.
20-05-2007 15:31
starlift
    Re:
Ocena:
0
@Ghost

>Patrzysz się na zbyt krótki okres czasu według mnie.

Bardzo mozliwe. W dziale rpg np. polityka jest, ze newsow z zagranicy nie ma ("bo sa nieinteresujace") wiec myslalem, ze przeszlo to i na planszowki. Ze wszyscy jestescie zajeci - zdarza sie, jednak fakt jest faktem niezalezni od powodu. Newsow z zagranicy nie ma.

To moj blog i mozna tu tez gadac o Wrotach i Paradoksie. :P Paradoks dla mnie lezy przez brak rssa, wyklucza go to z kregu serwisow na ktore zagladam regularnie. Wrota sledze wlasnie przez rss, czasem sa niezle newsy, ale o WW mam ciagle takie samo zdanie - od lat ten serwis niczym sie nie wyroznia, bo zapal i systematycznosc to bardzo wiele, ale za malo.
20-05-2007 15:31
kaduceusz
   
Ocena:
0
Szczur
> Trzeba by przeprowadzić eksperyment pewnie

Nie dasz się sprowokować, jak Seji, co? ;o)

Sahar
> liczba postów: 0.

I nie tylko liczba postów, heh.

piotr pielgrzym
> Ale podejrzewałem, że respons na tekst o blogach pojawi się właśnie na blogach.

Mistrz :-)
20-05-2007 15:37

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.