05-05-2007 22:57
Easy Rider by Hunter/Daukszewicz
W działach: Muzyka | Odsłony: 4
Jestem łosiem. Po pierwsze przegapiłem wydanie przez Huntera dwupłytowego wydawnictwa - HolyWood. Koncertowe, podobno świetne DVD i CD z niepublikowanymi utworami.
Słuchałem ostatnio trójki, na którą ostatnio mam mało czasu i zagrano tam kawałek Easy Rider, właśnie z tejże płyty Huntera. W duecie z... Krzysztofem Daukszewiczem! Mimo, że lubię tak Huntera, jak i Daukszewicza to duetu sobie nie wyobrażałem.
Właśnie dlatego jestem łosiem. Piosenka w radiu leci od lutego, a dziś jest już wcale nie wczesny maj. Hit, cudo! Słuchać koniecznie. Fenomen!
Jak ktoś nie słyszał jeszcze, to jest większy łoś niż ja.
Słuchałem ostatnio trójki, na którą ostatnio mam mało czasu i zagrano tam kawałek Easy Rider, właśnie z tejże płyty Huntera. W duecie z... Krzysztofem Daukszewiczem! Mimo, że lubię tak Huntera, jak i Daukszewicza to duetu sobie nie wyobrażałem.
Właśnie dlatego jestem łosiem. Piosenka w radiu leci od lutego, a dziś jest już wcale nie wczesny maj. Hit, cudo! Słuchać koniecznie. Fenomen!
Jak ktoś nie słyszał jeszcze, to jest większy łoś niż ja.